„(...) czuł, że szczęście polega na tym właśnie, żeby się w życiu raz na zawsze poczuć bezpiecznie, żeby się znaleźć w punkcie, który już nie wymaga podjęcia żadnego ryzyka, żeby sobie znaleźć schron przed światem, a zwłaszcza przed sobą samym”. Czy młody K. czuł się bezpiecznie? Czy żył swobodnie? Jaki pogląd na świat, otaczającą rzeczywistość ma młody człowiek, który przechodzi przez emocjonalne piekło? Chcesz zajrzeć do świata przepełnionego emocjami, które na pewno dostrzegasz w życiu otaczających cię ludzi? Sięgnij po książkę Wojciecha Kuczoka Gnój. Polecam.