Oto jak wielka jest siła słowa: tam gdzie go zabraknie, znika świat (Olga Tokarczuk)

Studium upadku człowieczeństwa („Miasto ślepców” José Saramago)

2017-02-04 20:36

Powieść noblisty José Saramago to wstrząsająca wizja świata ogarniętego białą ślepotą. Rozpoczyna się niezwykłą sceną – oto na skrzyżowaniu jednego z anonimowych miast dochodzi do zakłócenia ruchu. Jeden z kierowców nie może ruszyć na zielonym świetle, ponieważ nagle oślepł. Tajemnicza przypadłość zaczyna dotykać coraz więcej osób, dlatego władze, próbując opanować epidemię, ogłaszają kwarantannę. Ślepcy zostają internowani i umieszczeni w opuszczonym szpitalu, strzeżonym przez wojsko. Doświadczenie choroby i sytuacja uwięzienia burzą dotychczasowy porządek świata. Normy społeczne przestają obowiązywać, a moralność wypierają prymitywne instynkty.

Bohaterowie powieści, próbując zmierzyć się z ekstremalną sytuacją, początkowo ustalają zasady współżycia oparte na odpowiedzialności, rozwadze i sprawiedliwości. Jednakże surowe warunki życia, brak opieki medycznej, widmo głodu, a nade wszystko bezradność wynikająca z utraty ważnego zmysłu wyzwalają emocje, nad którymi już nikt nie jest w stanie zapanować – ani chorzy, ani dozorujący ich żołnierze, ani jedyna w tej społeczności ślepców bohaterka, która nie straciła wzroku. Saramago niezwykle sugestywnie opisuje kolejne etapy postępującej degradacji człowieka. W takim świecie nadrzędną wartością staje się biologiczne przetrwanie.

Miasto ślepców stawia pytania o naturę człowieka, o wybory moralne podejmowane w sytuacjach granicznych, o to, czy możliwe jest ocalenie człowieczeństwa w warunkach nieludzkich. Przystępując do lektury powieści, trzeba liczyć się z tym, że jest ona obliczona na wywołanie moralnego i estetycznego wstrząsu.

[IM]